9. Miejsce, duch miejsca, strona, droga, otoczenie, terytorium, lokalizacja, miejscowość,
spis
prof. Janusz A. Włodarczyk
ARCHINOTATNIK
ARCHINOTATNIK – TYCHY
wprowadzenie
link bezpośredni: www.kocham.tychy.pl/archinotatnik
9. Miejsce, duch miejsca, strona, droga, otoczenie, terytorium, lokalizacja, miejscowość.
Zbyt wiele tych pojęć na raz, wiążą się jednak ze sobą nierozerwalnie, niech więc Czytelnik wybaczy mnogość, spróbujmy się z tym uporać.
Pierwsze cztery pojęcia to określenia subiektywne, o określonym miejscu i stronie, a także o duchu miejsca (i strony), dla każdego z nas duch miejsca jest gdzie indziej, każdy z nas to określa, każdy subiektywnie. Na marginesie: przy duchu tym warto jest pamiętać o innym duchu, o duchu czasu; często traktujemy pojęcia te albo – albo: raz – korzenie albo od portu do portu, raz – zapyziała tradycja albo ferdydurczana nowoczesność, a przecież oba duchy są ważne, każdy na swój sposób plus zdrowy rozsądek.
Miejscem określamy więc przestrzeń, z którą jesteśmy duchowo powiązani: duch miejsca, przestrzeń własną, własnością bardziej faktyczną niż formalną, choć dobrze, gdy oba warunki są spełnione. Z pojęciem strony mamy do czynienia, gdy przemieszczamy się w kierunku miejsca, pieszo (lepiej) lub autem bądź innym lokomocji środkiem; można by ująć w tych rozważaniach jeszcze jedno pojęcie – droga, towarzyszące relacji: miejsce – strona. Pojęcie strony wiążemy z miejscem, już zasiedziałym, gdy z niego kierujemy się gdzieś, w którąś ze stron, zwykle jest ich kilka. Nie taję, że inspiracją dla strony był dla mnie Marcel Proust. Otoczenie jest w miarę bardziej obiektywne, jednoznaczne, może być bliższe lub dalsze, można je stosunkowo łatwo określić, ideą jego jest krąg, koło.
Pojęcie terytorium jawi się jako przestrzeń i powierzchnia o bardziej konkretnych od miejsca granicach i wielkości, łatwiej dających się określić. Ogradzamy je, w bardziej lub mniej widoczny sposób, wystarczają ułożone w linii kamienie oddzielające własności, widoczne w krajobrazach Anglii czy Francji, wystarczy po prostu miedza; zwierzęta, koty na przykład, obsikują widoczne elementy graniczne, obwieszczając: to jest – miaaau – moje terytorium.
Formalnie wybór miejsca nazywamy lokalizacją: pod budynek, osiedle, miasto. Od miejsca do miejscowości i blisko, i daleko; blisko językowo, ten sam to rdzeń, źródłosłów, etymologia, miejscowość może być naszym miejscem, tym, z którym się utożsamiamy, ale może też być nam całkiem obojętna, jako jedna z wielu na mapie, obiektywna. W górach sezonowy dom, w którym mieszkam wraz z moimi najbliższymi przynależy formalnie do miejscowości (choć faktycznie od niej przestrzennie oderwany, 400 m wysokości i 4 km odległości) pisanej i mówionej przez nas, zgodnie z oficjalną jej nazwą, z dużej litery; miejsce domu określamy tą samą nazwą, lecz mówioną i pisaną z litery małej, choć z wielkością faktyczną jest dla nas akurat odwrotnie. O duchu miejsca możemy mówić tylko w przypadku drugim – osobistym i subiektywnym.
spis ilustracji,
zdjęcia: Janusz.A. Włodarczyk
1. Kawiarniany ogródek, Telc, Czechy
2. Dziedziniec Minster Court, Londyn
3. Zaułek św. Kazimierza, Wilno
4. Trzy Mosty, Lublana
5. Schody parkowe, Ogród Ujazdowski, Warszawa
6. Zieleń a mieście, Cmentarz Orląt, Lwów
>> RSS 2.0 feed. >> Both comments and pings are currently closed.