8. Ład przestrzeni i harmonia przestrzeni
spis
prof. Janusz A. Włodarczyk
ARCHINOTATNIK
ARCHINOTATNIK – TYCHY
wprowadzenie
link bezpośredni: www.kocham.tychy.pl/archinotatnik
8. Ład przestrzeni i harmonia przestrzeni
Większość z nas, sądzę, uważa, iż zjawisko ładu jest przeciwieństwem nieładu (bezładu, anarchii), czyli że na jednym krańcu jest ład, na drugim – jego opozycjonista. Gdy chodzi jednak o ład przestrzenny, widzę to nieco inaczej. Oczekiwany przez nas ład powinien być bowiem harmonijny, wtedy tylko można uważać go jako zjawisko pozytywne. Wszelkie skrajności budzą z zasady wątpliwości (za wyjątek uważać można sztukę), jeśli nie zgoła sprzeciw. Między ładem i anarchią nie istnieje wszak linia graniczna, nie jest możliwe jednoznaczne określenie, gdzie kończy się ład – harmonijny, a zaczyna bezład, stąd – dotąd.
Niebezpieczeństwo jego zagrożenia nie pojawia się wyłącznie od strony anarchii, lecz także od strony przeciwnej: hiperładu, ładu totalnego, nadmiernego bezmyślnego porządku. Ład i porządek bowiem to nie zjawiska tożsame. Dlatego pomagamy sobie pojęciem harmonii, ale, o czym warto pamiętać, harmonijny nie znaczy taki sam dla każdego, na szczęście. O ile porządek da się określić jako obiektywny, próbowano czynić to z otaczającą nas przestrzenią, pojęcie harmonii jest zmienne i zależy od wielu czynników: problemu w tym miejscu wyczerpać się nie da.
Pojęcie ładu i anarchii w przestrzeni można by ująć w formie wykresu łuku: ład harmonijny, albo po prostu: ład, znajduje się w jego środku, (w apogeum, w zworniku) – pozytywny, a u podstawy po jednej stronie mamy anarchię (bałagan), po drugiej – hiperład, oba negatywne. Można by pokusić się o porównanie ze zjawiskami znanymi nam z socjologii, z anarchią i totalizmem (totalitaryzmem), między którymi znajduje się demokracja, czyli wolność plus regulatory.
Obca jest nam bowiem, jak sądzić, zarówno architektoniczna przestrzeń, czy to osiedle, czy mieszkanie, od początku do końca uporządkowane i zuniformizowane, jak i totalny bałagan, i niechlujstwo. Ład zharmonizowany jest kompromisem między tym, co uporządkowane i tym, co swobodne. Tak powinna funkcjonować demokracja: koncepcja – jak wiadomo – wprawdzie niedoskonała, ale najlepsza z możliwych, jak każdy (prawie) kompromis.
Tekst i fotografie: Janusz A.Włodarczyk
1. Zespół hotelowy, Chorwacja, ład harmonijny, 2007
2. Pałac prezydencki, Wilno, ład harmonijny, 2005
3. Ulica, Tychy, ład harmonijny, 2003
4. Ulica, Marne-la Valle’, hiperład, 1989
5. Otoczenie szkoły, anarchia przestrzeni, 2002
>> RSS 2.0 feed. >> Both comments and pings are currently closed.